[…] Na pewnym wysokim poziomie abstrakcji można mówić o procesach referencyjnych, a raczej dobrych praktykach np. proces tworzenia nowego produktu powinien mieć następujące kroki: opis pomysłu, analiza SWOT produktu na rynku, oszacowanie ceny sprzedaży, kosztu wytwarzania i planowanego poziomu sprzedaży, prognoza przepływów gotówkowych. Ale to „ogólny opis” a nie „prototypy procesów i mapy procesów”. proces i jego mapa to najniższy, implementacyjny poziom opisu.Tak więc są na pewno pewne pryncypia, można je znaleźć np. w książce M.E.Portera „Strategie konkurencji” (autor koncepcji rynkowego łańcucha wartości) czy P.Druckera „Praktyka zarządzania”. Jednak jak nam ktoś oferuje system ERP z „wbudowanymi procesami referencyjnymi” to należy rozumieć: „szykuje się totalna rewolucja”, czy ją przeżyjemy? (Źródło: Procesy referencyjne czyli kto żyw niech ucieka | Jarosław Żeliński IT-Consultin…) […]
Trending Articles
More Pages to Explore .....